DT · inspiracja

Kolejne pożegnanie

Przerwy są potrzebne w życiu, przerwy pozwalają wziąć głęboki oddech, aby móc iść dalej…

I też dlatego zrobiłam sobie taki oddech od blogowania i twórczości. Jednak nie był to wcale czas na jakiekolwiek leniuchowanie. Był to raczej czas nerwowego spięcia się w sobie i zajęcia tym co trzeba, czyli wszechobecną papierologią.

Powiem szczerze, że coraz więcej druczków, list i niewiadomoczego spada na naszą głowę. Jest to jak paranoja. W dobie internetu jesteśmy coraz bardziej zawaleni papierologią.

DSC_0234

Męczą mnie te ciągłe zmiany w szkolnictwie, ale nie tylko. Idąc do lekarza widzę zawalonego człowieka papierami. Wcale mnie nie dziwi, że wiele lekarzy ucieka stąd. Dziwi mnie też czasami to, że ktoś idzie pracować jako nauczyciel, bo na pewno nie dla pieniędzy.

Naprawdę nie narzekam na zarobki, ale jakbym musiała sama utrzymać za moją pensję rodzinę, to pewnie gryzłabym trawę. Narzekam na ciągłą nagonkę społeczeństwa na nas, na brak szacunku, traktowania nas z góry, nie liczenia się z naszym zdaniem. Ciągłe narzucanie nam bezsensownych rzeczy, a uczeń gdzieś tam dalej za stertą papierologii.

DSC_0235DSC_0236

Znam grono nauczycieli, którzy starają się pracować mimo wszystko, którzy starają się wykrzesać pasję i zamiłowanie do zawodu.

Jednak teraz przychodzi wrzesień i z roku na rok coraz gorzej przychodzi mi ogarnięcie papierologii, ciągle nowe przepisy, nazewnictwo, wytyczne… Wiele niepotrzebnych bzdur.

DSC_0237DSC_0239

Wrzesień to również czas, aby ustawić na nowo priorytety. Z trudem musiałam opuścić kolejne DT Art Brawurka. Moją ostatnią pracą był travel journal.

W tym roku chciałabym większość pracy wykonywać w pracy. Brzmi to może jak masło maślane, ale przez ostatni rok często wracałam z pracy, siadałam przed komputerem i pracowałam, w weekendy – pracowałam. Często wkurzałam się na moje dziecia, że mi przeszkadzają. Dlatego też w tym roku mam zamiar więcej czasu poświęcić im.

DSC_0240DSC_0241

To dla mnie rezygnacja z drugiego DT. Zrezygnowałam również z chóru.

To, że zrezygnowałam z kilku rzeczy nie świadczy o tym, że leniuchuję. Ostatni rok stażu, dodatkowo starania o dotację z budżetu obywatelskiego i współpraca z jedną fundacją. Mam jeszcze plany uczestnictwa w kilku biegach nordig walking. Dodatkowo robię porządek z toksycznymi relacjami.

Czas zacząć żyć i cieszyć się życiem.

A przy okazji trochę prac stworzonych dla fajnego DT.

pageab1pageab2pageab3pageab4pageab5pageab6pageab7pageab8pageab9pageab10pageab11

Marzcie i kochajcie tych, których warto kochać.

34 myśli na temat “Kolejne pożegnanie

  1. Piękne prace prezentujesz 🙂
    Niestety znam Twój wrześniowy ból od strony nauczyciela, rodzica, ucznia i pracownika oświaty i przeraża mnie myśl co kochany rząd nam jeszcze wymyśli abyśmy ze szkoły nigdy nie wyszli…
    Pozdrawiam serdecznie bądźmy pozytywnie nastawieni 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  2. Ja nauczycieli podziwiam – bo to trudna i w sumie niewdzięczna praca. Moi rodzice są nauczycielami, więc wiem od środka, jak to wygląda i między innymi dlatego sama wybrałam inną drogę 😉
    Życzę uporania się z papierologią 🙂
    Piękny travelek i inne prace – naprawdę świetna kolekcja 🙂

    Polubione przez 1 osoba

  3. Podpisuję się pod każdym Twoim słowem dotyczącym nauczycielskiej pracy. Też dopiero uczę się zostawiać pracę w pracy (przynajmniej jej większą część), co jest nieustającym procesem mimo 18 lat w zawodzie. Życzę Ci wytrwałości w postanowieniach, oddzielania tego co ważne, czasu na oddech. Z zachwytem oglądam Twoje prace!

    Polubione przez 1 osoba

  4. Kochana, trzymam za Ciebie mocno kciuki! Czasami odpuszczenie sobie kilku rzeczy (tak jak u Ciebie chóru) dla dzieci, rodziny wychodzi na dobre, a nawet najlepsze! Przecież to właśnie te szkraby skradły Twoje serce. 🙂
    Mam nadzieję, że wyjdzie Ci to, co sobie założyłaś w pracy – zabieraj jej jak najmniej do domu (wiem, że czasami jest z tym ciężko i jest to niewykonalne w niektórych przypadkach), ale będziesz o wiele szczęśliwsza.
    Ściskam mocno!

    Polubione przez 1 osoba

  5. Współczuję wszystkim, którym skutki reform skomplikowały życie…Naprawdęi nauczycielom i lekarzom.Często mi ich żal kiedy widzę jak ogranicza ich niewydolny system. Baaardzo podobają misię te dwie stronki journala ,są pełne optymizmu:)

    Polubione przez 1 osoba

  6. Świetny wpis. Wiem jak to jest być nauczycielem od 20 lat. Wiem jak było kiedyś i jak jest teraz. Teraz niestety to już nie to samo… ale dalej nie tracę nadziei ze może kiedyś wszystko się zmieni.
    Cudowny wpis do art journalu – bardzo kolorowy i optymistyczny i tego się trzymajmy.

    Polubione przez 1 osoba

  7. Oj tak, zdecydowanie pracę powinno wykonywać się w pracy a nie przynosić jej do domu 🙂 Choć nie zawsze da się to tak właśnie zorganizować.
    Piękne prace 🙂 Pozdrawiam

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz